W sobotę 17 kwietnia miało miejsce ostatnie pożegnanie księcia Filipa. Mąż królowej Elżbiety II w ostatnią podróż pojechał specjalnie przygotowanym karawanem - to Land Rover w barwach wojskowych, który sam projektował, o czym pisaliśmy tutaj. Trumna z ciałem księcia Filipa została przeniesiona do królewskiej krypty w podziemiach kaplicy świętego Jerzego.
PRZECZYTAJ Pogrzeb księcia Filipa.Królowa Elżbieta II sama w ławie [ZAPIS RELACJI]
Ze względu na reżim sanitarny obowiązujący na terenie Zjednoczonego Królestwa w uroczystościach pogrzebowych brało udział 30 osób z brytyjskiej rodziny królewskiej, zaś ok 780 żołnierzy było zaangażowanych w oprawę pogrzebu. Zachowywali oni bezpieczną odległość, zaś w kaplicy członkowie rodziny królewskiej byli rozmieszczeni z dala od siebie, mieli na nosie i ustach maseczki. Mimo obowiązujących obostrzeń na terenie Windsoru pojawiło się wiele osób, które również chciały pożegnać księcia Filipa. Doszło jednak do incydentu tuż po rozpoczęciu się nabożeństwa.
Polecany artykuł:
Podczas nabożeństwa w kaplicy św. Jerzego doszło do incydentu. Zebrani na terenie zamku Windsor ludzie byli patrolowani przez policję. Po minucie ciszy, która miała miejsce punktualnie o godzinie 16.00, tłum zaczął bić brawo, i w tym momencie na ulicę Windsor Street wbiegła półnaga kobieta. Miała krzyczeć „ratuj planetę”. Co więcej wskoczyła na posąg królowej Wiktorii, zanim policjanci usunęli ją z pomnika. Następnie policjanci owinęli w białe prześcieradło kobietę i aresztowali.
ZOBACZ GALERIĘ Incydent podczas pogrzebu księcia Filipa. Naga kobieta zatrzymana przez policję