"16 lutego skazany Nawalny A.A. po spacerze poczuł się źle i niemal natychmiast stracił przytomność. Niezwłocznie przybyli na miejsce pracownicy medyczni zakładu karnego, wezwano pogotowie ratunkowe" - tak brzmiał komunikat Zarządu Służby Więziennej w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym, na którego terenie znajduje się kolonia karna, w której był przetrzymywany Aleksiej Nawalny. Nawalny miał źle się poczuć około godz. 13 czasu lokalnego, a umrzeć o 14:17. Późnym wieczorem tego samego dnia zwłoki Nawalnego miały zostać przewiezione do kostnicy przy szpitalu w miejscowości Salechard. Jego matce i żonie nikt jednak nie chciał wydać ciała.
Nawalny nie żyje. Nikt nie chciał zorganizować uroczystości pogrzebowych
Ostatecznie szczątki opozycjonisty trafiły do rodziny, potem jednak okazało się, że jego pogrzeb może się nie odbyć ze względu na to, że nie można było znaleźć zakładu pogrzebowego, który zgodziłby się zorganizować publiczną uroczystość. Odmawiały zarówno instytucje państwowe, jak i prywatne, a niektóre wprost przyznawały, że otrzymały zakaz przyjęcia takiego zlecenia. W środę, 28 lutego, Kira Jarmysz, rzeczniczka zmarłego w łagrze lidera rosyjskiej opozycji, przekazała szczegóły dotyczące ostatniego pożegnania.
Pogrzeb Aleksieja Nawalnego. Jest data i miejsce
"Nabożeństwo odbędzie się w cerkwi Ikony Matki Bożej Ukój Mój Smutek w Marjino, 1 marca o godz. 14 (godz. 12 w Polsce). Przychodźcie wcześniej. Pogrzeb odbędzie się na cmentarzu Borisowskim" - napisała Jarmysz na platformie X. Oba wymienione przez nią miejsca leżą w południowo-wschodniej części Moskwy. W styczniu minęły trzy lata, odkąd Nawalny został aresztowany i uwięziony po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, przeprowadzonej najpewniej przez rosyjskie służby specjalne. Władze wszczęły wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami przewidującymi łącznie ponad 30 lat pozbawienia wolności. Choć oficjalne komunikaty mówią o nagłej i naturalnej śmierci, większość światowych przywódców nie ma wątpliwości, że Nawalny został zabity na rozkaz Putina.