Polska studentka utonęła u wybrzeży Chin. Tragedia podczas stażu

21-letnia Magdalena poleciała do Hongkongu 24 czerwca. Odbywała na tamtejszej uczelni staż studencki wraz ze znajomymi. W nocy z 16 na 17 lipca dziewczyna razem ze swoimi koleżankami i kolegami bawiła się na akademickim kampusie. Około godziny 12 w nocy dziewczyna poszła popływać. Po pewnym czasie tonącą 21-latkę zauważył jeden z znajomych i skoczył ją ratować. Dziewczynę na brzeg wyciągnęli znajomi - natychmiast została ona przetransportowna do szpitala, ale mimo pomocy ze strony lekarzy jej życia nie udało się uratować. Policja, która zajęła się wyjaśnianiem sprawy nie wyklucza, że dziewczyna mogła pić alkohol przed wejściem do wody. - Skontaktowaliśmy się już z rodziną dziewczyny w Polsce i zaoferowaliśmy pomoc. Szkoła zapewni też wsparcie studentom, którzy tego potrzebują - powiedziała rzeczniczka szkoły, w której polska studentka odbywła staż.