Smedley cierpiał na stwardnienie zanikowe boczne. W grudniu ubiegłego roku postanowił legalnie zakończyć żywot w klinice "śmierci" w Szwajcarii, gdzie eutanazja jest legalna.
Patrz też: Lech Wałęsa choruje na ZAPALENIE PŁUC. W szpitalu zostanie cały tydzień
Hotelowy potentat siedząc na kanapie wypił truciznę, a potem umarł w ramionach swojej żony. Moment śmierci uchwyciła kamera, a cały dokument wyemitowała telewizja BBC.
Po premierze filmu "Decydując się na śmierć" na Wyspach rozgorzała dyskusja, czy telewizja państwowa powinna emitować tak wstrząsający film.