Komitet odpowiedzialny za przyznanie Nagrody Nobla podkreślił, że wysiłki Martti'ego Ahtisaarie'egi przyczyniły się do stabilniejszej pozycji pokojowej świata. Laureat po odebraniu wyróżnienia, wezwał prezydenta-elekta USA Baracka Obamę do nadania "wysokiego priorytetu" staraniom o rozwiązanie konfliktu bliskowschodniego.
Martti Ahtisaarie ostrzegał też, że globalny kryzys finansowy jest zagrożeniem dla krajów rozwijających się. Były prezydent Finlandii namawiał także rządy bogatych państw, by nie ograniczały pomocy zagranicznej biedniejszym krajom.
Ahtisaari potępił konflikt izraelsko-palestyński. Obawia się, że walka między tymi narodami będzie trwała w nieskończoność. Były prezydent był mediatorem w krajach afrykańskich, wschodnio-europejskich i w Azji. Już wczesniej kilkakrotnie nominowano go do Nagrody Nobla.