TV
Pogoda
Wideo
Ogolone głowy, głodowe racje żywnościowe, noce w barakach dla koni i ciężka praca. Czy to obraz obozu koncentracyjnego z czasów wojny? Nie, to wszystko działo się od kilkunastu lat aż do ostatniej niedzieli w samym środku Wielkiej Brytanii!
Gang Cyganów z Irlandii zgotował taki los co najmniej kilkudziesięciu mężczyznom, w tym trzem Polakom. Swoje ofiary wyszukiwali w jadłodajniach, ośrodkach pomocy, na ulicy. Jednego z mężczyzn znaleźli na moście, gdy chciał z niego skoczyć i odebrać sobie życie.
Powiedzieli mu to, co innym: - Nie załamuj się, damy ci pracę, pieniądze i mieszkanie. - Ale gdy uradowani ludzie dojeżdżali do Leighton Buzzard, przeżywali szok. Zwyrodnialcy rzucali się na nich z pięściami, zabierali telefony, golili głowy. Potem kazali ciężko pracować na budowie, za darmo. Gdy ktoś protestował, był bity do nieprzytomności.
Tylko kilku niewolnikom udało się uciec. W niedzielę policja wreszcie przeprowadziła nalot na obóz. Aresztowano pięcioro nadzorców, a wygłodzone ofiary trafiły do szpitali. Jeden z mężczyzn zeznał, że był więziony przez Cyganów od 15 lat.
Podcasty
Playlisty tematyczne
