Jak informuje rmf24.pl skradziony van przewoził 20 lutego z Göteborga w Szwecji do Norwegii między innymi 25 gramów cyjanku potasu. Ta silna trucizna miała trafić do badań w laboratorium uniwersytetu w Oslo.
Mercedes został skradziony z parkingu przy stacji paliw w Lørenskog, kilka kilometrów na wschód od stolicy Norwegii. Od razu po kradzieży ogłoszono alarm. W poszukiwania skradzionego pojazdu zaangażowane były znaczne siły policji, helikoptery oraz psy tropiące.
Gisle Sveen z policji w Oslo poinformowała, że złodzieje (wcześniej już notowani) zostali ujęci w piątek wieczorem. Jechali audi, które nie zatrzymało się do kontroli drogowej. Kiedy policjanci ruszyli w pościg, zaczęli uciekać. Potem porzucili samochód i schowali się w piwnicy pobliskiego gospodarstwa. Funkcjonariuszy doprowadził do nich pies.
W porzuconym przez złodziei audi znaleziono pojemnik ze skradzionym cyjankiem potasu.