Dominik Pańka do turnieju, który odbywał sie na Karaibach dostał się poprzez kwalifikacje, ale musiał za nie zapłacić 700 dolarów. Opłaciło się! Jego wygrana przewyższyła poniesione wydatki aż 200-krotnie, podaje tvn24.pl. Turniej trwał tydzień, a do ostatecznej rozgrywki zasiadło ośmiu graczy. W końcowej fazie pokonał Kanadyjczyka Mike'a McDonalda, zwycięzcę turnieju EPT German Open w 2008 r. Tu Dominik poradził sobie znakomicie i zgarnął kupę forsy.
Czytaj: O rety! Marta Wierzbicka zdradziła rozmiar stanika. Nie uwierzycie!
Dzięki temu będzie mógł nadal startować w tego typu turniejach. Chociaż polscy gracze są w światowej czołówce gry w karty, to jak dotąd nikt nie miał na koncie takie wyczynu jak Pańka. Niestety w związku z ustawą hazardową obowiązującą w Polsce Dominik Pańka nie może legalnie trenować do turniejów.