Polak okradał kościelne skarbonki w Austrii. Sposobu na łatwy zarobek nauczył go rodak, którego poznał w hotelu. 47-latek okazał się pojętnym uczniem i swoje złodziejskie umiejętności szybko zaczął wykorzystywać w praktyce. Najpierw działał ze swoim "mentorem", potem panowie się poróżnili i mężczyzna przeszedł "na swoje". W październiku 2017 roku został zatrzymany przez policję. W toku śledztwa okazało się, ze zatrzymamy ma już sporo na sumieniu - w więzieniu spędził ponad połowę swojego życia. W Polsce i w Niemczech, gdzie mieszkał przez jakiś czas, łącznie 18 razy był skazany za kradzieże, paserstwo i uszkodzenie ciała. W Austrii miał czystą kartę, ale szybko zepsuł sobie reputację. Teraz czekają go 3 lata odsiadki. Będzie miał dużo czasu na modlitwę i przepraszanie za swoje grzechy. Może dzięki temu uniknie piekła...
Polak okradał kościelne skarbonki w Austrii. Zagarnął ponad pół miliona!
Ten mężczyzna nie ma żadnego poszanowania dla świętości. 47-letni Polak okradał w Austrii kościelne skarbonki. W ten sposób udało mu się zgromadzić ponad 140 tys. euro, co w przeliczeniu na złotówki daje niemal 600 tys. złotych! Za swego rodzaju świętokradztwo polski złodziej może trafić do piekła. Na razie jednak trzy najbliższe lata spędzi za kratkami austriackiego więzienia.