Wielka tragedia naszego rodaka w Norwegii! Około 20-letni mężczyzna wybrał się z przyjaciółmi na wycieczkę w rejonie wodospadu Manafossen w Frafjord na południu kraju. To siódmy co do wielkości wodospad w Norwegii, malowniczy i zawsze przyciągający prawdziwe tłumy turystów. Niestety, 20-latek nie zachował ostrożności podczas podziwiania tego miejsca. Jak podała norweska telewizja NRK, poślizgnął się na skarpie i na oczach przerażonych znajomych runął w przepaść! Spadł z wysokości około dwunastu metrów. Nie miał szans na przeżycie upadku na skały. Świadkowie tragedii natychmiast zadzwonili po służby ratownicze. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon.
Polak spadł z wodospadu
Tragiczny wypadek w Norwegii! Nasz rodak poślizgnął się na skale tuż przy norweskim wodospadzie Manafossen w Frafjord na południu kraju. Runął w przepaść z wysokości około dziesięciu – dwunastu metrów i zginął na miejscu. Świadkami tragedii byli znajomi turysty. Ofiara wypadku miała około 20 lat.