26-latek z Polski stanął przed sądem w Niemczech. Jest oskarżony o brutalne zabójstwo 89-latki. Zaczęło się od biżuterii
Przerażające zarzuty dla 26-letniego Polaka, który miał opiekować się starszym małżeństwem w Niemczech! O sprawie pisze Deutsche Welle. Mężczyzna pracował jako opiekun seniorów w miejscowości Herbolzheim, w powiecie Emmendingen. Mieszkał razem z 89-letnią kobietą i jej 91-letnim mężem. Według prokuratury to właśnie Polak miał w brutalny sposób zamordować starszą panią. Z kolei 26-latek twierdzi, że kompletnie niczego nie pamięta. Śledczy przekazali, że według aktu oskarżenia mężczyzna najpierw ukradł biżuterię należącą do swojej podopiecznej. Kobieta przyłapała go na gorącym uczynku i skonfrontowała się z opiekunem, zdążyła również zadzwonić na policję i opowiedzieć o tym, co się stało.
Mąż kobiety również nie żyje. Podano wyniki sekcji zwłok
Wtedy Polak miał wpaść w szał i pod silnym wpływem alkoholu najpierw bardzo mocno pobić starszą kobietę, a następnie zamknąć ją w kotłowni. 89-latka z Niemiec zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Kilka dni później zmarł również jej mąż, ale w jego przypadku sekcja zwłok nie wykazała, by do zgonu przyczyniły się osoby trzecie. Obecnie 26-latek z Polski przebywa w areszcie śledczym. proces przed Izbą ds. Zbrodni Ciężkich Sądu Krajowego we Fryburgu rozpoczął się w piątek, 6 października i ma potrwać do 20 października, następnie poznamy wyrok.