Policja strzela na Brooklynie

Sal

2014-07-12 1:00

Znowu strzały na Brooklynie. Policjant NYPD, który niedawno został oddelegowany z pracy zza biurka do patrolowania ulic, zmuszony był do użycia broni w konfrontacji z podejrzanym mężczyzną.

Najnowsze z działu

Wojna na Ukrainie

Putin ma tajemniczą broń? "Wróg nic o tym nie wie"

Rodzina królewska

To królowa naprawdę myślała o Meghan Markle! Tajne śledztwo na Wyspach

Nazwałbyś tak pupila?

Te imiona dla psów są najmodniejsze! Będziesz zaskoczony

Szok na salonach

Dziewczyna Bonda romansuje z synem żony następcy Castro! Nie uwierzysz

Jest wideo!

Obudził się tuż przed kremacją! "Ta sytuacja była cudem"

Jak podaje rzecznik NYPD, oficer James Hasper wraz z partnerem zauważyli podczas patrolowania Rockaway Parkway w Canarsie kierowcę przejeżdżającego na czerwonym świetle. Ruszyli za nim i nakazali zatrzymanie się. Siedzący za kierownicą Raymond Martinez (46 l.) stanął na moment, ale kiedy zobaczył podchodzącego do niego oficera, zaczął ruszać.
Policjant krzyknął do niego: stać! Ale kierowca zignorował polecenie. Wówczas oficer Hasper wyciągnął bron i oddał kilka strzałów. Jedna z kul raniła kierowcę w ramię. Mężczyzna trafił do szpitala, lecz jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Śledztwo w sprawie trwa.