Na opublikowanym w sieci nagraniu widać wyraźnie, jak francuska policja strzela w twarz jednemu z demonstrantów. Choć atmosfera była napięta (chwilę wcześniej w stronę stróżów prawa miały polecieć m.in. race) to na filmie wyraźnie widać, że mężczyzna nie stanowił żadnego zagrożenia (zbliżył się na odległość ok. 10 metrów do służb porządkowych i podniósł coś z ziemi). W momencie, w którym zamierzał on zawrócić widać, jak pada strzał. Protestujący mężczyzna został raniony w twarz, a gumowy pocisk o kilka centymetrów minął jego oko i uszkodził policzek.
Całe zdarzenie wyglądało następująco:
Policzek mężczyzny po tym postrzale nie wyglądał najlepiej: