Policjanci w Ohio zatrzymali nagą parę, którą naszła wielka ochota

Być może, gdyby nie stanęli w miejscu niedozwolonym do parkowania, to wszystko uszłoby im płazem, ale nie stanęli.
Patrolujący ulice North Royalton oficerowie zauważyli jeepa, który nie dość że nie miał prawa tam stać w tych godzinach, to jeszcze nie był uprzywilejowanym pojazdem, dla których zarezerwowane było to miejsce.  Zatrzymali się więc, by sprawdzić, co się dzieje. A działo się…
Kiedy podeszli do auta, okazało się, że  na tylnym siedzeniu leży para. Kompletnie naga kobieta, a na niej goły od pasa w dół mężczyzna. 
Kiedy policjanci zapukali w szybę, kobieta, Shannon Mulcahy, zaczęła wykrzykiwać: „sper….cie”. Po otwarciu drzwi mężczyzna, Glenn Mcie, ledwo wytoczył się z auta.
Z ubraniem się też miał wielkie kłopoty i nie był w stanie przejść po prostej linii. Ale policjanci pomogli mu dojść do radiowozu, choć Mcie uparcie twierdził, że zatrzymanie jest bezpodstawne… – Kiedy najdzie cię ochota, to nie ma na to rady. Człowiek nie myśli, tylko szuka pierwszego miejsca, by się zatrzymać – mówił po drodze do radiowozu.
W tym czasie jego, również mocno pijana i ledwo będąca w stanie ubrać się, partnerka wtórowała mu i rzucała epitetami pod adresem policjantów.