Policjant podkradał kolegom śniadania

2012-02-26 22:22

Okazuje się, że nawet stróże prawa mają lepkie ręce.  A co najdziwniejsze – czasami zdarza się, że dobierają się do... śniadań innych kolegów z pracy.

 

Do takiej sytuacji doszło w Deer Park w Texasie. Jak donosi „The Observer”, na tamtejszym posterunku od jakiegoś czasu policjantom zaczęły znikać śniadania i napoje, jakie przynosili sobie i wkładali do wspólnej lodówki. Zaczęło to już ich tak bardzo denerwować, że postanowili znaleźć złodzieja. Mieli wprawdzie swoje podejrzenia, ale musieli mieć jakiś dowód. Chcąc złapać go na gorącym uczynku, zamontowali kamery w pokoju socjalnym, w którym znajdowała się wspólna lodówka. Okazało się, że śniadaniowym złodziejem był oficer Kevin Yang.
– Mężczyzna został tymczasowo zawieszony w obowiązkach policjanta i nie otrzymuje wynagrodzenia. Po 30 dniach będzie mógł wrócić do pracy. Wszyscy mamy nadzieję, że po powrocie już nie będzie nikomu znikało jedzenie – mówi Greg Griggs szef policji w Deer Park. ag

 

Do takiej sytuacji doszło w Deer Park w Texasie. Jak donosi „The Observer”, na tamtejszym posterunku od jakiegoś czasu policjantom zaczęły znikać śniadania i napoje, jakie przynosili sobie i wkładali do wspólnej lodówki. Zaczęło to już ich tak bardzo denerwować, że postanowili znaleźć złodzieja. Mieli wprawdzie swoje podejrzenia, ale musieli mieć jakiś dowód. Chcąc złapać go na gorącym uczynku, zamontowali kamery w pokoju socjalnym, w którym znajdowała się wspólna lodówka. Okazało się, że śniadaniowym złodziejem był oficer Kevin Yang.


– Mężczyzna został tymczasowo zawieszony w obowiązkach policjanta i nie otrzymuje wynagrodzenia. Po 30 dniach będzie mógł wrócić do pracy. Wszyscy mamy nadzieję, że po powrocie już nie będzie nikomu znikało jedzenie – mówi Greg Griggs szef policji w Deer Park.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki