Młodziutka oficer Maegan Hall służbę rozpoczęła zaledwie rok temu. Zamężna policjantka pracowała w jednym z niewielkich posterunków policji w Tennessee, a miejsce szybko zmieniła w prawdziwy dom schadzek. Dochodzenie, zlecone w grudniu przez przełożonych kobiety wykazało, że miesiącami organizowała orgie zarówno na posterunku, jak i w innych miejscach. W sumie sypiała z sześcioma różnymi funkcjonariuszami, z dwoma uprawiała seks oralny w czasie służby - na policyjnej siłowni, opowiadała kolegom o "imponujących" genitaliach innych funkcjonariuszy, a w przypadku jednego uprawiała seks w trójkącie, razem z jego żoną.
Młoda oficer sypiała z sześcioma kolegami. "Jestem chora psychicznie"
Jak podaje "New York Post", początkowo wielu z policjantów zaprzeczało, jakoby łączyły ich z Hall relacje seksualne, potem jednak zaczęli się stopniowo przyznawać. Dodatkowo okazało się, że młoda policjantka nadużywała alkoholu, a kiedyś na służbie przyłożyła nienaładowaną broń do swojej skroni i nacisnęła spust mówiąc, że zawsze chciała usłyszeć, jak to brzmi i że jest chora psychicznie.
Seksskandal w policji. Wysyłali sobie pornografię i nagie fotki
Szef kadr Andrew Patton, który jest autorem raportu i prowadził dochodzenie, ukarał w sumie ośmiu funkcjonariuszy za "aktywność seksualną na służbie, molestowanie seksualne, zachowanie niegodne funkcjonariusza i kłamstwo w trakcie dochodzenia". Pięcioro z nich (łącznie z kobietą) straciło pracę, dwóch zostało zawieszonych. Wszyscy ponoć wymieniali się treściami pornograficznymi i wysyłali sobie swoje nagie fotki. "Pornografia i obraźliwe zdjęcia w miejscu pracy to formy molestowania seksualnego. Są obraźliwe, nieodpowiednie i mogą prowadzić do wrogiego środowiska pracy dla innych pracowników" – głosi raport.