Policyjne statystyki potwierdzają to, co wie każdy nowojorczyk: jest coraz niebezpieczniej!

2016-03-04 1:00

Nic dziwnego, że nowojorczycy zaczynają żyć w coraz większym strachu. Na ulicach jest coraz niebezpieczniej, a w metrze i wagonach dochodzi do kolejnych krwawych ataków. Jak wynika ze statystyk NYPD, tylko lutym przestępczość w Nowym Jorku zwiększyła się o trzy procent w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Mimo że szef NYPD Bill Bratton uspokaja, że na tle innych wielkich miast Nowy Jork wypada bardzo dobrze, a liczba poważnych przestępstw i strzelanin nawet lekko spadła, to dla mieszkańców to żadne pocieszenie.
Przede wszystkim jak może uspokoić fakt, że tylko w lutym doszło do 17 morderstw i 57 strzelanin, a od początku roku odnotowano ich w mieście odpowiednio 39 i 116! Zatrważająca jest też liczba ataków nożowników, która zbliża się już do 700!
Straszliwa też jest sytuacja w metrze, gdzie w ostatnim czasie przestępcy czują się jak ryby w wodzie – złodzieje „kroją” w najlepsze, zboczeńcy napastują, a nożownicy czują się pod ziemią jak u siebie w domu. 
Statystyki nie kłamią - każdego dnia lutego w pociągach metra doszło do sześciu przestępstw! Na szczęście Bill Bratton wysłuchał głosów przerażonych nowojorczyków i zarządził wysłanie większej funkcjonariuszy policji na stacje, dworce, perony i do wagonach metra, zwłaszcza w godzinach nocnych. Do patrolowania Times Square Station oddelegowanych będzie dodatkowych 60 mundurowych, podobnie liczebne patrole pojawią się też na innych węzłowych stacjach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki