W połowie kwietnia zza ściany jednego z mieszkań w Cecinie zaczęły dochodzić niepokojące dźwięki. Ktoś krzyczał, a sąsiedzi zaczęli się niepokoić. Powiadomili więc brata 51-letniej niepełnosprawnej kobiety z zespołem Downa. Okazało się, że 51-latka jest pod stałą opieką 65-letniej opiekunki z Polski, ta jednak zamiast dbać o nią regularnie ją biła. Krzyki zostały nagrane przez szwagierkę 51-latki, a brat pod pretekstem naprawienia telewizora postanowił zamontować ukrytą kamerę. I wtedy wszystko się wydało, a sprawa trafiła na policję.
Lokalne media określają nagrania jako mrożące krew w żyłach. Polka miała się znęcać nad 51-latką i ją dotkliwie bić pięściami po twarzy i w plecy. Polka chciała uniknąć odpowiedzialności i w chwili aresztowania odkryto, że była gotowa na powrót do Polski o czym świadczyły spakowane walizki i bilet powrotny do kraju. Kobieta trafiła do więzienia w Sollicciano we Florencji, gdzie spędzi 3 lata.