Jak to się stało, że piękna Polka pojawiła się w programie, o żonach włoskiej mafii? – Za wszystkim stoi moja przyjaciółka, Pia Rizza, która gra w tym programie jedną z głównych ról. Jej ojciec, Vincent Rizza, był chicagowskim policjantem współpracującym z mafią. Więc jej obecność w programie jest jak najbardziej logiczna. Z kolei ona wciągnęła mnie. Ja na szczęście nie mam mafijnych powiązań i w tym show gram siebie, czyli przyjaciółkę Pia – wyjaśnia nam Kamila. Dodaje, że praca w „Żonach mafii” bardzo jej się podaba. – Zawsze marzyłam o karierze aktorskiej i mam nadzieję, że udziałem w tym reality show powoli zaczynam to marzenie spełniać – mówi nam szczęśliwa Kamila.
Przypomnijmy, pierwszy raz „Super Experss” pisał o Kamili Sulewskiej w zeszłym roku („Nie chodzę do łóżka na pierwszej randce” – przyp red.) kiedy to jej zdjęcia pojawiły się na stronach „Playboya”. Polka mówiła wówczas, że nie chce skończyć tylko jako modelka. Widać, że jest na dobrej drodze.