– Większość sklepów z odzieżą na Greenpoincie oferuje używane ubrania typu vintage, bądź też nowe wyroby sprowadzane z Chin – wyjaśnia Beata Widziszewski, która prowadzi sklep wspólnie z Agnieszką Sidor. – My stawiamy przede wszystkim na jakość, kierując swoją ofertę do kobiet ceniących klasę i oryginalność. Nasze ubrania wykonane są z wysokiej klasy materiałów i są porządnie uszyte, co przy zalewie źle skrojonych ubrań z Dalekiego Wschodu nie jest w tej chwili regułą – dodaje.
Butik obecnie jest w trakcie zmiany nazwy. I chociaż ciągle wielu klientów kojarzy go pod nazwą Backstage Boutique, to formalnie od początku maja funkcjonuje już pod nową - AB AGI Beauty. – Wcześniej dzieliliśmy powierzchnię ze sklepem Ziółko – wyjaśnia pani Beata. – Obecnie po niewielkim remoncie lokalu działamy już zupełnie samodzielnie – podkreśla.
Większość klientów odwiedzających butik stanowią Polki. I choć sklep istnieje stosunkowo od niedawna, to cieszy się już zasłużoną marką i posiada grono oddanych klientów.
– Nie ukrywam, że Polki mają znacznie lepszy gust i bez dwóch zdań potrafią ubrać się znacznie lepiej niż Amerykanki – zauważa właścicielka. – Dlatego to właśnie do Polek kierujemy głównie swoją ofertę. Chociaż oczywiście mamy grupę wiernych klientek również wśród Amerykanek.
W sklepie można kupić sukienki, spodnie i wszelkie niezbędne dodatki. Na miejscu można również zamówić ubrania szyte na miarę według indywidualnych gustów i potrzeb. W butiku zaopatrzymy się również w markowe kosmetyki polskie, niemieckie, włoskie i francuskie.
– Mamy rzeczy, których nigdzie indziej w Stanach się nie dostanie – zauważa właścicielka. – Nie sprowadzamy niczego hurtowo i na stanie mamy wyłącznie pojedyncze sztuki ubrań, tak więc każda pani może mieć pewność, że nabywa coś niepowtarzalnego i wyjątkowego. Oczywiście nasze ubrania mają swoją cenę, jednak i tak są one kilkakrotnie tańsze niż te, które sprowadzane są z Europy i sprzedawane na przykład na Manhattanie.
Jak się okazuje sklep odwiedzają klientki praktycznie w każdym wieku, od lat kilkunastu aż do 60 i więcej.
– Bazujemy głównie na stałych klientach, którzy przeważnie trafiają do nas z rekomendacji – wyjaśnia pani Beata. – A jak ktoś przychodzi raz, to już zazwyczaj regularnie powraca, aby zobaczyć czy mamy już coś nowego w ofercie.
Właścicielka zdradza również, jaką ma receptę na pomyślne prowadzenie swojego biznesu: – Oczywiście musimy orientować się w bieżących trendach mody na rynku – podkreśla. – Poza tym ważna jest ciągłość zaopatrzenia. Stali klienci odwiedzają nas bardzo często, dlatego co tydzień musimy uaktualniać ofertę kierując się również wskazaniami klientów. A o tym, że trafiamy w gusta świadczy ich ciągle rosnąca liczba...
Sklep czynny:
poniedziałek – piątek (11-7), sobota (10 - 6.30)
Adres:
AB AGI Beauty
735 Manhattan Ave.
Brooklyn, NY 11222
Tel. (347) – 223 – 4366.