We mszy Św. w intencji ofiar katastrofy wzięło udział kilkaset osób. Mszę celebrował ksiądz proboszcz Marek Sobczak, a towarzyszył mu przybyły z Polski ksiądz Janusz Ocwieja z Piekar pod Krakowem, który miał okazję kilkakrotnie spotkać tragicznie zmarłego Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
- Za te wartości, aby Polska była budowana na prawdzie, a nie na kłamstwie oddał życie między innymi Lech Kaczyński – zwrócił się do wiernych ksiądz Janusz Ocwieja. Cała jego misja wiązała się z tym, aby Polska była wolnym, normalnie rozwijającym się krajem w centrum Europy – dodał między innymi duchowny.
Po mszy uczestnicy uroczystości przeszli ulicami Greenpointu pod pomnik bł. ks. Jerzego Popiełuszki, gdzie odbyła się główna część obchodów. W trakcie przemarszu niesiono mającą 20 metrów długości i 2 metry szerokości biało-czerwoną flagę z nazwiskami wszystkich ofiar tragedii smoleńskiej.
Liderzy Polonii wspominali pod pomnikiem tragicznie zmarłych, z którymi los zetknął ich bardzo często osobiście. Zaapelowali również do Polonii o jedność i zniesienie podziałów między Polakami zarówno w kraju jak i na obczyźnie. Na koniec uroczystości zebrani odśpiewali pieśń „Boże, coś Polskę”.