Polscy żołnierze wracają z Afganistanu. Z dwutygodniowym opóźnieniem i niższym żołdem

2010-04-25 12:24

Polscy żołnierze, którzy w drodze powrotnej z Afganistanu utknęli w amerykańskiej bazie w Kirgistanie, prawdopodobnie w niedzielę zaczną wracać do kraju. Pierwszy samolot miał już wystartować w piątek, ale lot został odwołany. Za dwa tygodnie spędzone w drodze żołnierze nie dostaną też wynagrodzenia za działania w strefie wojennej.

Na powrót do domu czeka około 600 naszych wojskowych. Prawie setka jest jeszcze w afgańskim Bagram. To, kiedy wrócą oni do Polski, zależy od Amerykanów, którzy odpowiadają za transport wojskowych. Reszta - blisko 560 żołnierzy - czeka na swoją kolej w bazie Manas w Kirgistanie.

Przeczytaj koniecznie: Polscy żołnierze nie mogą wrócić z misji w Afganistanie. Utknęli w bazie w Kirgistanie

Ich loty zostały anulowane najpierw z powodu zamieszek w stolicy Kirgistanu, później - zamknięcia przestrzeni powietrznej.

Dowództwo polskiego kontyngentu w Afganistanie robi dobrą minę do złej gry i przekonuje, że żołnierze na powrót do domów czekają w nie najgorszych warunkach. Trochę gorzej jest natomiast z wynagrodzeniem.

- Zgodnie z przepisami, żołnierze ci nie wykonują żadnych działań w strefie wojennej, są w podróży służbowej, nie przysługują im żadne z tego tytułu należności finansowe za wykonywanie w strefie wojennej - mówi RMF FM rzecznik polskiego kontyngentu w Afganistanie major Piotr Michrowski.

Jak dodaje major Michrowski, polscy wojskowi dostają jedynie diety w wysokości około 10 dolarów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki