Polka przebywa w więzieniu od 30 października 2012 roku. Tego dnia Plackowska opiekowała się swoim 7-letnim synem Justinem i córką swej koleżanki Marty Dworakowskiej - 5-letnią Olivią. Przebywała z dziećmi w mieszkaniu Dworakowskiej w Naperville. Zajmowała się nimi wiele razy, a Olivia i Justin bardzo dobrze się razem bawili. Nagle Plackowska kazała synowi uklęknąć na podłodze. Następnie zadała mu nożem ponad 170 ciosów. Olivia straciła życie, bo widziała śmierć Justina. Kobieta zadźgała też tego dnia 2 małe pieski, które były w domu Dworakowskiej.
Plackowska została aresztowana tego samego dnia. Zeznała, że zabiła dzieci, by wygnać z nich szatana.
Adwokaci Kristen Nevdal i George Ford, obrońcy z urzędu 45-letniej Elżbiety Plackowskiej, zapowiedzieli złożenie wniosku o stwierdzenie niepoczytalności swej klientki. - Ona wie, że zrobiła coś strasznego, i wie, że to przestępstwo. Nie jest szalona - argumentował jednak w mowie otwierającej asystent prokuratora stanowego Mike Pawl.
Ekspertem, który pomoże rozstrzygnąć ten spór, będzie znany amerykański psychiatra sądowy Dr. Phillip Resnick. Współpracował przy słynnych procesach, m.in. Timothy McVeigha, sprawcy zamachu z 1995 roku na biura władz federalnych w Oklahoma City, w którym śmierć poniosło 168 osób. Jeżeli sędzia przychyli się do wniosku obrony i stwierdzi niepoczytalność Plackowskiej, może ona trafić do ośrodka dla osób psychicznie chorych. Tam będzie przebywała do końca swojego życia. Jeśli zaś zostanie uznana za poczytalną przez sąd i za winną, grozi jej dożywocie.