Polska Fundacja Narodowa miała ambicję, aby zmienić rodzimą historię w ciąg scenariuszy do spektakularnych, międzynarodowych superprodukcji. Aby zainteresować Hollywood potencjałem naszego kraju zatrudniła agencję Rogers & Cowans. To firma reprezentująca największe nazwiska świata filmu, muzyki i sportu. W ciągu półtora roku agencja dostała 6 mln zł.
Problem w tym, że żadnego wielkiego filmu na horyzoncie nie ma. Jedynie Mel Gibson i Liam Neeson pojawili się w krótkich spotach o Polsce. Większość przeznaczonych na agencję środków przeznaczono na zorganizowanie w Stanach pokazów filmu dokumentalnego, w których premier Morawiecki opowiada o Polsce. Według ustaleń Onetu, poza tym agencja jedynie rozsyłała maile do mediów.
- W sprawozdaniu złożonym przez Rogers & Cowan w grudniu ub.r. nie są jednak opisane żadne efekty działalności tej firmy w ramach półtorarocznego kontraktu z PFN. Główna opisana aktywność agencji to rozsyłanie maili do amerykańskich mediów - pisze Onet.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu.
Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.