Wysokogórskie wspinaczki są bardzo niebezpieczne. Niestety, nie wszystkim miłośnikom wysokich gór udaje się z nich wrócić. W Himalajach zginęła polska himalaistka Rita Bladyko. Informacje o jej śmierci przekazała inna polska himalaistka Magdalena Gorzkowska, której udało się zdobyć szczyt Manaslu w Nepalu. Na portalu społecznościowym kobieta napisała: „Ok 500m przed C4 spotkaliśmy Polkę Ritę Bladyko, z jej szerpą... Jej stan był bardzo nieciekawy, nie wiedziała kim jest i gdzie jest. Udało mi się namówić ją, że trzeba koniecznie schodzić w dół... Powiedziałam Szerpom żeby związali ją i ciągnęli w dwójkę do C4. Tak też zrobili. Zadzwoniłam do bazy i powiedziałam,że koniecznie trzeba Ritę ściągnąć na dół helikopterem. Szef bazy powiedział,że zaciągną ją do C3 i tam przyleci heli” - relacjonowała Gorzkowska na swoim koncie na Facebooku.
Polskie Himalaje - ciekawe opowieści
„W C4 dopilnowałam, by dostała tlen z butli, herbatę i ciepły śpiwór. Widziałam, że ludzie się nią zajmują i jest obok kolega z grupy. Zaczęliśmy schodzić do C3. Tam po prostu z Pembą padliśmy i zasnęliśmy... wejście bez tlenu z butli jest bardzo wyczerpujące, więc w końcu mnie dopadło. Słyszałam głos Rity, jej Szerpa podał informację do Bazy, że jest z nią lepiej. Dziś rano obudziła mnie informacja, że Polka nie żyje...” - dodała 27-letnia polska himalaistka.
Tłum na szczycie Mount Everest. Kolejne ofiary
Rita Bladyko zmarła w obozie C3, znaleziono ją martwą w pozycji siedzącej przed namiotem. Niestety, najprawdopodobniej ze względu na warunki atmosferyczne, helikopter nie mógł po nią wylecieć. Miała 44 lata.