Polski Dar Życia - Wspaniały jubileusz na Long Island

2013-11-30 3:00

Polski Dar Życia (Polish Gift of Life) to organizacja polonijna, o której z przyjemnością pisaliśmy już na łamach "Super Expressu". Niedawno opublikowaliśmy apel o poszukiwaniu osób, którym Polski Dar Życia pomógł, oraz prośbę o wsparcie balu charytatywnego na rzecz pomocy dzieciom z wadami serca. Z przyjemnością informujemy, że apel ten zakończył się sukcesem.

W minioną niedzielę w domu bankietowym Verdi's w Westbury na Long Island od godziny 12 w południe do godziny 17 200 osób gościło na jubileuszowej uroczystości 35-lecia Polish Gift of Life.

Pół tysiąca dzieci żyje

Przybyłych gości przywitała prezes Caroline Kowalczyk, która nie kryła wzruszenia, opowiadając o skromnych początkach organizacji, o jej założycielach i ponad pół tysiącu dzieci, które żyją dzięki wsparciu Polish Gift of Life. Iwona Polak, wiceprezes

fundacji, opowiedziała, w jaki sposób Polski Dar Życia zajmuje się prośbami o pomoc i jakie choroby serca są leczone przez profesora Edwarda Malca z niemieckiej kliniki, z którą organizacja współpracuje. Martyna Florczak, przewodnicząca gali, podziękowała wszystkim członkom organizacji za ich pracę, gościom i sponsorom za szczodrość, mediom polonijnym za życzliwość i wsparcie. Głównym sponsorem balu był Citibank, a złotymi sponsorami uroczystości byli Rodzina Rawinis, Jack Radgowski Semi-Conductors oraz Martin Domansky Family Foundation.

Docenione przez środowisko

Przybyłych gości powitała również konsul Katarzyna Padło, która gratulowała organizacji wspaniałych wolontariuszy i wytrwałości w walce o życie polskich dzieci. Przedstawicielka biura Eda Mangano, naczelnika okręgu Nassau, wręczyła listy gratulacyjne prezes Caroline Kowalczyk oraz wiceprezes Iwonie Polak, dziękując im za pracę na rzecz lokalnej społeczności.

Zabawa w dobrym celu

Uroczystość przygotowali i koordynowali członkowie Polish Gift of Life: Caroline Kowalczyk, Iwona Polak, Priscilla Szachacz, Linda Czub, Jola Jacques, Małgorzata Leniartek, Marta Madey oraz Henry Golis i Alex Telacki. Po inwokacji złożonej przez księdza Dariusza Koszyka oraz odśpiewaniu hymnów amerykańskiego i polskiego przez Annę Tańską, utalentowaną polską wokalistkę, która później zaprezentowała kilka swoich ulubionych utworów, oprawę artystyczną zapewnił znakomity Paderewski Quartet sióstr Woronieckich i Koziel oraz Alexandra Woroniecka, która wystąpiła również solo.

Studio Tańca dla chorych dzieci

Popołudnie uświetniły występy taneczne Karoliny Płaczek i Stasia Tokarza z Joseph's Dance Studio, których Florczak nazwała "przyjaciółmi Polskiego Daru Życia", bowiem młodzi tancerze nie po raz pierwszy sami zgłosili chęć występu dla gości, aby pomóc wesprzeć działania organizacji. Studio taneczne Józefa Pałki od lat pomaga Polish Gift of Life, prezentując swoich utalentowanych tancerzy na balach fundacji.

Zakupy na balu

Uczestnicy uroczystości mogli wziąć udział w aukcji wartościowych przedmiotów, na której była możliwość nabycia m.in. historycznych pamiątek sprzed drugiej wojny światowej, znaczków pocztowych i monet, dzieł sztuki, gadżetów sportowych Tomasza Adamka, płyty Stana Borysa ofiarowanej przez artystę i innych upominków. Citibank ufundował dodatkowo 3 bilety na mecz popularnej drużyny baseballowej NY Mets. Po części artystycznej i obiedzie uczestnicy popołudnia bawili się przy akompaniamencie zespołu Ablemen, który grał tradycyjne polki, oberki, walce oraz utwory pop, rock i dance. Około godziny 4 po południu odbyła się loteria fantowa prowadzona przez Jolę Jacques. Wśród nagród znajdowały się kosze ze słodyczami, kosmetykami, certyfikaty do restauracji i sklepów, diamentowa biżuteria ofiarowana przez Romana Krukowskiego, a nawet narzuty i koce wykonane przez Donnę Kulangowską.

Jesteście bohaterami

Po zakończeniu loterii Martyna Florczak przedstawiła dwoje specjalnych gości, Monikę Radkowski oraz Andrew Ratajczaka. Monika była jedną z osób, której operację sponsorował Polski Dar Życia ponad 30 lat temu. Podobnie jak Andrew, który przyleciał do USA na operację z polskiego domu dziecka i został adoptowany przez rodzinę śp. państwa Ratajczaków, u których miał mieszkać na czas leczenia. Andrew powiedział, że wszyscy obecni na sali są bohaterami, bo ratują życia dzieci, które bez tej pomocy by nie przeżyły. Monika dodała, że spotkała na swej drodze anioły, bo tak właśnie myśli o członkach Polish Gift of Life, i że do końca życia będzie pamiętać o tej organizacji i wspierać jej działalność.

 

Więcej informacji o Polish Gift of Life można uzyskać na stronie:

www.polishgiftoflife.org

oraz na Facebooku

Dotacje można przekazywać, korzystając z kart kredytowych lub debetowych, a także poprzez płatność z konta bankowego w serwisie PayPal dostępnym na stronie internetowej organizacji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki