Imprezę zainaugurował burmistrz miasta – Timothy O'Brien. Festiwal został zorganizowany w... Małej Polsce, czyli w okolicach ulicy Broad Street, przy której ulokowanych jest wiele polonijnych biznesów.
Pomiędzy stoiskami sprzedającymi m.in. pierogi, gołąbki, pączki, piwo, artykuły gospodarstwa domowego ubrania , czapki, przewinęło się około tysiąc osób.
Na festiwalu nie zabrakło też miejsca do zabawy dla dzieci. Ogromną atrakcją imprezy była maskotka Micky. Organizatorzy – Stowarzyszenie Polonia Biznes – obiecali, że polski festiwal od tej pory będzie odbywał się każdego roku również dla uczczenia święta Konstytucji 3 Maja.