"Dziennikarz TVP World [anglojęzyczny kanał TVP - przyp. red.] Michał Kulicki raniony strzałem z armatki wodnej w oko podczas relacjonowania protestów w Gruzji" - taka informacja pojawiła się na platformie X w poniedziałek, 2 grudnia, późnym wieczorem. Doniesienia przekazał serwis TVP Info. Nieco później przekazano, że na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń - informuje "Press"
Protesty w Gruzji. Ranny polski dziennikarz
W poniedziałek wieczorem pod parlamentem w Tbilisi trwał kolejny antyrządowy protest, który gruzińskie siły bezpieczeństwa próbowały pacyfikować. Policjanci wyłapywali demonstrantów z tłumu i stosowali wobec demonstrantów gaz łzawiący. "Niech żyje Gruzja!" - krzyczał cofający się tłum. Funkcjonariusze wkroczyli na plac przed parlamentem z trzech stron - od strony placu Wolności i dwóch pobliskich ulic. Przed rozpoczęciem pacyfikacji słychać było syreny ostrzegawcze wzywające protestujących do rozejścia się - przekazywała PAP. "Putin, ty ch***!" - krzyczeli protestujący, wobec których użyto gazu. Policjanci zatrzymywali kolejnych protestujących, a ci wycofując się spod gmachu parlamentu, obrzucali funkcjonariuszy fajerwerkami.
We wtorek, 3 grudnia, gruzińskie ministerstwo spraw wewnętrznych podało, że podczas nocnej antyrządowej manifestacji w Tbilisi służby zatrzymały 34 osoby. W wyniku starć policji i protestujących 26 demonstrantów zostało rannych; udzielono im pomocy medycznej. Rannych zostało 12 funkcjonariuszy organów ścigania. Według ministerstwa zdrowia w nocy do placówek medycznych przetransportowano 23 uczestników protestów i trzech policjantów.
Coraz poważniej w Gruzji
Agencja przypomina, że antyrządowe demonstracje w Gruzji w tak dużej skali zaczęły się 28 listopada. Demonstrujący sprzeciwiają się polityce rządzącego ugrupowania Gruzińskie Marzenie, które tego dnia ogłosiło zawieszenie rozmów o wstąpieniu kraju do UE do 2028 roku. Ostatnie bezpośrednie wybory prezydenckie w Gruzji odbyły się w 2018 r. i wygrała je Salome Zurabiszwili. 14 grudnia tego roku głowę państwa po raz pierwszy ma wybrać specjalne kolegium. Większość ma w nim rządząca partia Gruzińskie Marzenie, oskarżana o oddalanie kraju od standardów demokratycznych. 29 grudnia miałaby odbyć się inauguracja nowego prezydenta. Gruzińskie Marzenie ogłosiło jako kandydata polityka i byłego piłkarza Micheila Kawelaszwilego.