Jak mogło dojść do tej wielkiej tragedii? Dziś nad ranem na parkingu przy trasie E34 w belgijskiej miejscowości Vorselaar ciężarówka kierowana przez 63-letniego kierowcę z niewyjaśnionych przyczyn staranowała szlaban, zderzyła się z drugim, zaparkowanym pojazdem ciężarowym i stanęła w płomieniach. Zapaliły się też dwa inne tiry.
Nie udało się wyciągnąć kierowcy z kabiny i mężczyzna zginął. Według lokalnych mediów 63-latek był Polakiem. Policja wyjaśnia przyczyny wypadku. Ze wstępnych ustaleń co do przebiegu wypadku można wnioskować, że Polak mógł zasłabnąć albo zasnąć za kierownicą.