Tuż po nowojorskich baletach Daniel Jacob Dali wsiadł w samolot i odleciał do słonecznej Kalifornii. - Ten pobyt w Los Angeles to spełnienie moich marzeń. Miałem okazję nie tylko jako turysta zwiedzić to piękne miasto, ale byłem też na nagraniu programu "Fashion Police", i to na specjalne zaproszenie samej Joan Rivers, z którą poznaliśmy się w Nowym Jorku. Ponieważ, jak mi sama przyznała, ogromnie się cieszy, że miała okazję mnie poznać, promowała w studiu naszą ojczyznę i powiedziała wszystkim, że jestem z Polski - opowiada Dali. -Przywiozłem dla niej specjalnie zaprojektowaną marynarkę z cekinów, którą uszyłem w Nowym Jorku. Była zachwycona i napisała mi piękną dedykację. Na planie spotkałem się również z jej córką Melissą, z Kelly Osbourne i angielską piosenkarką Leoną Lewis - opowiada zachwycony swoją wizytą w Los Angeles projektant.
Ale to nie jedyne atrakcje, jakie go spotkały w LA. - Widziałem się z chłopakiem Paris Hilton, Riverem Viiperi, który jest jak ja projektantem i pochodzi z Ibizy, czyli miejsca, gdzie mieszkam od lat. Poznaliśmy się dwa lata temu w NYC. River właśnie wydał pierwszą linię swoich projektów i ja, jako pierwsza osoba na świecie, nabyłem bluzę oraz koszulkę jego projektu. Dla mnie jako dla projektanta jest bardzo ważne, aby wspierać ludzi z pasją - mówi projektant i na koniec dodaje, że dziękuje całej Polonii w Nowym Jorku za miłą gościnę.