– Co prawda w moim gabinecie kosmetycznym nie mamy telewizora, żeby oglądać na żywo transmisję, mimo wszystko o wynikach jesteśmy informowani różnymi kanałami. Podczas meczów otwarcia Euro 2012 dzwoniły do mnie koleżanki nawet z Polski, aby powiedzieć jak idzie polskim piłkarzom. Ja całym sercem jestem za biało-czerwonymi i wierzę, że podczas tych mistrzostw pokażą, na co ich stać. Ja i moje pracownice mocno trzymamy kciuki za polskich piłkarzy – mówi „Super Expressowi” Grażyna Głowacka właścicielka salonu kosmetycznego Beauty Shine na Greenpoincie.
Okazuje się, że niezależnie od tego, czym Polki zajmują się zawodowo, to kiedy dochodzi do kibicowania polskiej drużynie na Euro 2012 wszystkiej jak jeden mąż są całym sercem za naszą reprezentacją. – Ja kibicuję w każdym momencie, niezależnie od tego czy jestem w pracy czy w domu. W biurze mamy telewizor, więc na bieżąco oglądamy zmagania naszej reprezentacji. Obstawiając mecz Polska-Grecja niewiele się pomyliłam, co do wyniku. Z reguły jestem optymistką. Jeśli chodzi o mecz z Rosją również stawiam na Polaków i wierzę w to, że wygrają – opowiada Iwona Podolak właścicielka agencji Polskie Biuro, działającej w New Jersey oraz członek Rady Dyrektorów Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej.
Magia kibicowania opanowała całe rodziny. – W moim domu wszyscy jesteśmy wiernymi kibicami naszej reprezentacji. Sportowy nastrój udziela nam się tym bardziej, że mój mąż w Polsce był piłkarzem Legii Warszawa. Więc teraz, kiedy Polska jest gospodarzem Euro 2012 w naszym domu nie mówi się o niczym innym, tylko o piłce nożnej i wymarzonych sukcesach Polaków. Jesteśmy całym sercem za polską reprezentacją. Wierzmy w to, że w meczu Polska-Rosja pokażemy na co tak naprawdę stać naszą reprezentację – mówi Krystyna Myssura.