Pomoc Zachodu dla Ukrainy znalazła się w kryzysie. Amerykański Kongres blokuje kolejne środki. Powodem problemy z migracją
Zachodnia pomoc dla Kijowa od początku wojny na Ukrainie wywoływała niemało emocji. Jedni przekonywali, że trzeba pomagać krajowi napadniętemu przez Putina, inni twierdzili, że to nie nasza wojna i nie ma sensu narażać się Rosji, jeszcze inni dowodzili, iż złamanie ambicji Putina to jedyna droga mogąca zapewnić w przyszłości bezpieczeństwo także nam. We wrześniu minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow stwierdził nawet, że USA są w stanie "bezpośredniej" wojny z Moskwą. Skończyło się jednak na słowach. Jeśli nie będziemy pomagać Ukrainie, a Putin wygra, ruszy dalej i zaatakuje inne państwa, nawet kraje NATO - takie ostrzeżenia padają bardzo często także z ust wysoko postawionych urzędników, nie tylko ukraińskich. A bez pomagania Ukrainie Putin naprawdę może wygrać. Jednak mimo deklaracji zachodnich liderów dalsza dla Kijowa pomoc w praktyce stanęła pod znakiem zapytania. Doszło do tego, że pomaganie Ukrainie przez tak kluczowego sojusznika, jak USA, nie jest już pewne. Dlaczego?
Amerykański Kongres używa tematu Ukrainy, by wywalczyć zaostrzenie prawa migracyjnego. Jeśli nie będzie kompromisu, pieniądze USA dla Kijowa skończą się w styczniu
Wszystko przez to, że pakiety pomocowe dla Ukrainy są głosowane w Kongresie. A tam nie wszyscy podchodzą do nich entuzjastycznie. Co więcej, problemy wewnętrzne USA zaczęły bezpośrednio wpływać na kwestię dozbrajania Kijowa. Jak powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby, Waszyngton nie może złożyć Ukrainie solennej obietnicy dalszej pomocy, ponieważ część republikańskich kongresmenów używa Ukrainy jako karty przetargowej w walce o zaostrzenie prawa związanego z nielegalną migracją i sytuacji na granicy USA z Meksykiem. Deklarują oni, że zgodzą się na przekazywanie Kijowowi kolejnych miliardów pod warunkiem spełnienia tych warunków. Już 6 grudnia Senat odmówił debaty nad przyznaniem Ukrainie 61 nowych miliardów dolarów, wśród blokujących byli głównie republikanie, ale także lewicowy Bernie Sanders, ponieważ proponowana ustawa dotyczyłaby także pomocy dla Izraela. Sytuacja dotyczy nie tylko Ameryki. Jak podało RND, nowe dane Ukraine Support Tracker Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej (IfW Kiel) pokazują, że pojawił się "87-procentowy spadek nowych zobowiązań pomocowych" Zachodu wobec Ukrainy. Tymczasem środki przeznaczone na amerykańską pomoc dla Ukrainy skończą się już w styczniu 2024 roku.