Wypadek kibiców Legii Warszawa po meczu Legii ze Sportingiem Lizbona. Polskie Radio powołując się na doniesienia portalu gazety "Diario de Noticias" podaje, że w nocy z czwartku na piątek w Lizbonie doszło do tragedii.
Autokar, którym wracali do Polski sympatycy stołecznego klubu uderzył w czarne audi. Siła uderzenia była tak potworna, że auto zostało niemal doszczętnie zniszczone. Kierowca audi, mężczyzna w wieku ok. 45 lat, zginął na miejscu. Służby ratunkowe przez kilka godzin próbowały wyciągnąć ofiarę z wraku samochodu. Ulica została wyłączona z ruchu do godz. 3 w nocy.
Do wypadku doszło na Alei Fontes Pereira de Mel w Lizbonie. Cztery autobusy z fanami Legii opuszczały właśnie stolicę Portugalii po przegranym meczu ze Sportingiem w Lidze Europejskiej. Nagle jeden z autokarów uderzył w osobowe audi. "Diario de Noticias" podaję, że kibicom została udzielona pomoc, ale żaden z nich nie odniósł poważnych obrażeń.
Carla Duarte z lizbońskiej policji powiedziała gazecie, że legioniści ze zniszczonego autokaru zostali przewiezieni na lotnisko Lizbona-Portela skąd mieli wylecieć do Polski samolotem.