To dopiero dowcip! Przed stacją kolejową w Vancouver pojawił się duży posąg... czerwonego szatana. Obelisk od razu wzbudził kontrowersje, ponieważ władca podziemia stanął w miejscu pomnika Krzysztofa Kolumba. Najbardziej gorszył jeden z elementów ciała szatana - jego wielki i czerwony penis. Oburzenie pasażerów natychmiast wywołało reakcję służb porządkowych. Rzeźba została usunięta sprzed stacji, a policja poszukuje teraz jej autorów.
Zobacz też: Kanada. Pracownik kostnicy uprawiał SEKS ze zmarłymi kobietami!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail