broń pistolet

i

Autor: -

Postrzelony w głowę sam pojechał do szpitala

2018-07-01 23:27

O takich przypadkach nie słyszy się często, o ile w ogóle… Mieszkaniec Georgii, który został postrzelony w głowę, wsiadł za kierownicę i sam pojechał do szpitala. Jechał ponad 20 mil. Cały czas pod prąd.

Jak informuje kapitan Brad King z Baldwin County Sheriff’s Office Shasta Richardson (36 l.), pojechał odebrać swoje rzeczy z domu w Milledgeville, gdzie mieszkał wcześniej z Willisem Rozierem. Między mężczyznami doszło do awantury, w czasie której Rozier wyciągnął broń i strzelił Richardsonowi w głowę. Postrzelony wsiadł wtedy do samochodu i ruszył do szpitala. Ale zamiast pojechać do najbliższego w Milledgeville, ruszył w kierunku szpitala w Eatonton, gdzie się przeprowadził. W dodatku pod prąd. 36-latek przeszedł kilka operacji, ale jak mówią lekarze, jest przytomny i reaguje na pytania. Tymczasem Willis Rozier został aresztowany i usłyszał zarzut agresywnej napaści.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają