Bliscy młodej kobiety są bardzo zaniepokojeni jej losem, gdyż jak do tej pory nie ma po niej żadnego śladu. - To za długo trwa- powiedział lokalnej stacji telewizyjnej dziadek uprowadzonej, Roman Homrich. - W przypadku uprowadzeń czas jest bardzo istotny. Nie wróży to dobrze, że nie ma jej tak długo - dodał.
Jak poinformował Daniel Shaw, szef lokalnej policji, Jessica została uprowadzona między 11 pm a 11.15 pm w piątek. W sklepie, gdzie pracowała, zostały jej wszystkie rzeczy, włącznie z torebką i kluczykami do samochodu. Teraz trwają poszukiwania podejrzanego, którym jest biały mężczyzna w wieku około 30-40 lat, który w tym czasie przyjechał na stację srebrnym chryslerem minivanem i został zarejestrowany przez kamery. Choć sam moment porwania nie został zarejestrowany, policja wierzy, iż to właśnie ten mężczyzna jest sprawcą.