Włoska agencja Ansa poinformowała, że do zatrzymania poszukiwanego listem gończym Polaka doszło 9 kwietnia na lotnisku we włoskim mieście Pescara w regionie Abruzja. 31-latek przyleciał do Włoch z narzeczoną. Po krótkim pobycie w Abruzji wybierali się do Rzymu na środową audiencję generalną papieża.
Niestety dla niego, funkcjonariusze włoskiej straży granicznej zostali poinformowani, że znajduje się on na pokładzie samolotu lecącego z Warszawy. Tymczasem 31-latek był poszukiwany listem gończym przez wymiar sprawiedliwości Niemiec, gdzie pracował przez kilka lat jako kierowca. Ciążą na nim zarzuty związane z pomocą w nielegalnej imigracji.
Kiedy wszystkich 160 pasażerów wyszło z samolotu, zostali poprowadzeni specjalnym korytarzem, w którym funkcjonariusze straży granicznej odnaleźli wśród nich poszukiwanego mężczyznę. Został aresztowany i czeka teraz na ekstradycję.