Wielka eksplozja w Bejrucie, stolicy Libanu. Według wstępnych doniesień, eksplozja miała miejsce w porcie obok redakcji zajmującej się Bliskim Wschodem - "Daily Star". Lokalne media informują, że w wypadku rannych zostało wiele osób. Choć początkowo z podanych informacji wynikało, że nikt nie zginął w wyniku silnej eksplozji, to niestety teraz napływają smutne wieści. W wyniku eksplozji życie straciło co najmniej 10 osób. Jak podaje CNN za Libańską Agencją Prasową - wybuch miał być spowodowany pożarem, do jakiego doszło w magazynie petard. Czy jest to nieszczesliwy ywpadek czy też celowe działanie, jeszcze nie wiadomo. Jasne jest natomiast, że jak podaje BBC do eksplozji doszło na kilkadziesiąt godzin przed werdyktem w spawie zabójstwa byłego premiera Rafika Haririego w 2005 roku. Trybunał ONZ ma wydać wyrok w procesie zaocznym wobec czterech podejrzanych o morderstwo polityka przy użyciu samochodu-pułapki. Wspierana przez Iran grupa Hezbollah konsekwentnie zaprzecza jakiejkolwiek roli w jego śmierci.
Bejrut – stolica i największe miasto Libanu, leżące w środkowej części kraju. Liczy 2 mln 60 tys. mieszkańców, większość pochodzenia arabskiego. Dawniej miasto było nazywane: Birutu, Berytos. Znajduje się tu wiele zabytków i dobytku historycznego kraju.