Pożary pustoszą hiszpańską La Palmę, pojawiają się także w Turcji. Rekordowe upały i wiatr zwiastują kolejną pożarową katastrofę w Europie
Ostatnie dni przyniosły rekordy temperatur w Europie, a ma być jeszcze gorzej. 48 stopni Celsjusza w Hiszpanii, 45 w Grecji, niewiele mniej w Chorwacji czy Turcji. Teraz meteorolodzy mówią już o spodziewanych 49 stopniach w tym tygodniu. Do tego brak deszczu i silny wiatr. Niestety, to wszystko musiało skończyć się pożarami. Już w każdym wakacyjnym sezonie słyszymy dramatyczne wiadomości o ogniu, który pustoszy południe naszego kontynentu. Teraz ogień szaleje na Wyspach Kanaryjskich. Z La Palmy ewakuowano właśnie tysiące ludzi, media pokazują płomienie szalejące na wzgórzach blisko ludzkich siedzib. Pożary strawiły już niemal pięć tysięcy hektarów lasów i nieużytków. Najgorsza sytuacja panuje w rejonie Caldera de Taburiente, stamtąd musiało wyjechać 4,3 tysiąca ludzi, trwa również ewakuacja zwierząt gospodarskich.
Front pogodowy Charon niesie kolejne fale upałów. Meteorolodzy ostrzegają turystów na południu Europy
Ogień szaleje w zachodniej części La Palmy. Pożary zaczynają się już niestety także w Turcji. Czy powtórzy się koszmar z poprzednich lat, kiedy ogień niszczył i zabijał również w południowej Francji i w Grecji? Niestety jest to bardzo prawdopodobne, a meteorolodzy ostrzegają przed frontem pogodowym Charon, który niesie kolejne fale rekordowych upałów na nasz kontynent.