Potężny pożar na zachodzie Moskwy
Kłęby czarnego dymu pojawiły się w Moskwie około godz. 16.30 czasu lokalnego, przy ulicy Natashy Kovshovej, w pobliżu Akademii Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). Na razie jednak nic nie wskazuje na to, że mogło to mieć jakichś związek z rosyjskimi specsłużbami. Jak się bowiem okazało, doszło do potężnego pożaru na placu budowy – płonęły materiały budowlane. Kłęby czarnego dymu było widać z odległości kilku kilometrów.
Pożarem początkowo objęty był obszar około 150 mkw., ale ogień szybko się rozprzestrzeniał. Później objętych ogniem było nawet 500 mkw. Z ustaleń rosyjskich służb ratunkowych – które przekazała „Ukraińska Prawda – w zdarzeniu nie było osób poszkodowanych. Po kilku godzina pożar został ugaszony.
Na razie nie wiadomo co było powodem pojawienia się ognia. Wyjaśniają to rosyjskie służby.