Dramat!

Potworny pożar hotelu w turystycznym kurorcie. Trzy osoby zginęły w płomieniach

2024-12-30 8:54

Trzy osoby nie żyją, a kilka osób zostało rannych po tym, jak w niedzielę, 29 grudnia, w hotelu w popularnej dzielnicy turystycznej w Bangkoku, wybuchł pożar. Płomienie pojawiły się na piątym piętrze budynku, media społecznościowe pełne są dramatycznych nagrań. Tymczasem dyrektor hotelu martwi się o... zaplanowaną tam na wtorek zabawę sylwestrową.

Do dramatycznych zdarzeń doszło w niedzielę, 29 grudnia, wieczorem w hotelu niedaleko Khao San Road w Bangkoku. To bardzo popularne wśród turystów miejsce, znane z "intensywnego życia nocnego". Tajska policja przekazała w poniedziałek, 30 grudnia, że w wyniku pożaru trzy osoby zginęły, a kilka innych jest poważnie rannych. "Ci, którzy zginęli w pożarze, to zagraniczni turyści. Jednego znaleziono martwego na miejscu, a dwóch pozostałych zmarło po przewiezieniu do szpitala" - powiedział agencji Associated Press pułkownik policji Sanong Saengmanee. Nie podano narodowości ofiar.

Pożar w kurorcie. Trzy osoby nie żyją

Pożar wybuchł na 5. piętrze sześciopiętrowego hotelu Ember. Płomienie ostatecznie udało się ugasić, a przyczyna pożaru jest obecnie badana. W chwili wybuchu pożaru w hotelu przebywało siedemdziesiąt pięć osób. Siedem osób zostało rannych, w tym dwóch obywateli Tajlandii i pięciu cudzoziemców - podaje AP. Przy okazji rozmawia z jednym ze świadków tragedii. 37-letni Sreekanth Kolamala, przebywający w Tajlandii na wakacjach mówił, że strażacy wybili w hotelu okna, aby spróbować wyciągnąć ludzi.

Pożar w Bangkoku. Co z sylwestrem?

Po ugaszeniu płomieni na miejscu pojawił się Sanga Ruangwattanakul, prezes Khao San Road Business Association. Powiedział, że spodziewano się 20 tysięcy osób na wydarzeniu sylwestrowym, jakie we wtorek wieczorem miało się odbyć w sąsiedztwie hotelu. "Teraz wszyscy boją się tego, co się wydarzyło i boją się, że wpłynie to na imprezę sylwestrową. Ale na pewno nie ma się czym martwić, ponieważ już mieliśmy spotkanie z przedstawicielami służb i mamy ponad 150 policjantów i pracowników okręgowych, którzy będą czuwać nad bezpieczeństwem na Khao San Road" – powiedział, cytowany przez agencję AP.

Trzy białe urny i jedna czarna...Pogrzeb ojca i trójki jego dzieci, którzy zginęli w pożarze domu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki