Sytuacja powodziowa w Niemczech wstrząsnęła Europą, ale z podobnym dramatem mierzą się także Belgowie. Władze zaleciły ewakuację całego 200-tysięcznego Liege, straty są ogromne, całe miejscowości zostały odcięte od świata przez pozalewane drogi. Tak stało się również z ośrodkiem wczasowym Comblain-la-Tour, w którym wypoczywało 60 polskich dzieci i ich opiekunowie. Ulewy zalały teren wokół ośrodka i wszystkie drogi dojazdowe, konieczna była ewakuacja. Zgodnie z planem Polacy zostali dziś przewiezieni w bezpieczne miejsce, ewakuacja ruszyła około godziny 11. Nieco opóźniła się z uwagi na pilniejsze zadania ratowników w objętych kataklizmem regionie. Jak poinformował PAP stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś, dzieci i opiekunowie z ośrodka wczasowego Comblain-la-Tour są bezpieczni.
NIE PRZEGAP: Szokujące rozmiary kataklizmu w Niemczech! 1300 zaginionych, zniszczone całe miasta
Akcję zakończyło z powodzeniem belgijskie wojsko. „Jesteśmy w kontakcie z władzami belgijskimi. Dzieci i ich opiekunowie są bezpieczni. Nasza kolumna transportowa ze Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE wyjechała już z Brukseli w stronę miejsca, gdzie odbędzie się ewakuacja. Interweniowaliśmy w tej sprawie i dzieci zostaną ewakuowane w piątek rano z zalanych budynków przez belgijskie wojsko. Następnie zostaną przewiezione naszymi autokarami do Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE w Brukseli, skąd rodzice będą mogli je odebrać" – powiedział Andrzej Sadoś.