Na trwający cały tydzień szczyt zjechało się ponad stu przywódców krajów. W tym prezydent Andrzej Duda udaje się do Nowego Jorku, który podczas Zgromadzenia Ogólnego weźmie udział w szczycie ONZ dot. migracji i uchodźców. – Polska wraz z tą wizytą prezydenta rozpoczyna ostatni, najbardziej zaawansowany etap kampanii na rzecz członkostwa niestałego w Radzie Bezpieczeństwa ONZ na lata 2018-2019 – podkreślił jeszcze przed wyjazdem do Nowego Jorku prezydencki minister Krzysztof Szczerski. Zaznaczył, że jest to „bardzo trudne i ambitne zadanie”. – Znając uwarunkowanie wewnętrzne ONZ, proces decyzyjny, ich wynik będzie do końca niepewny. Ale podejmujemy jako Polska to ryzyko, bo uważamy, że to członkostwo byłoby znaczącym elementem podnoszenia rangi i wpływu Polski na politykę międzynarodową – dodał Szczerski. Jak zawsze e związku z tak dużą obecnością głów państw w metropolii wprowadzane są szczególne środki ostrożności. Jak zawsze należy spodziewać się zamknięcia ulic, zwłaszcza w okolicach siedziby ONZ. Wprowadzone też zostały nowe zasady parkowania i objazdy o czym kierowcy mogą dowiedzieć się z komunikatów na ulicach oraz informacji na policyjnej stronie lub dzwoniąc pod 311. W tym roku, w obawie po tym co się stało na Manhattanie, gdzie w wybuchu rannych zostało 29 osób, na ulicach – tak wokół ONZ jak i dworcach i peronach metra, będzie więcej patroli policji jak i oficerów Gwardii Narodowej. Trzeba też się przygotować na ewentualne częste wezwania do kontroli – tak samochodów dostawczych jak i prywatnych.
Pozamykane ulice, niektóre stacje, objazdy i zmiany w trasach kursowania komunikacji miejskiej... ONZ-owy komunikacyjny ból głowy
W Nowym Jorku rozpoczęła się 71. sesja Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Podczas gdy liderzy poszczególnych państw będą omawiać ważne dla całego świata sprawy, to dla przeciętnego nowojorczyka oznacza to jedno: komunikacyjny ból głowy. A w tym roku jeszcze większy z uwagi na zamach bombowy jaki miał miejsce w sobotę na Chelsea.