Pożar wybuchł na dachu budynku i mógł zacząć się od zapłonu znajdujących się tam paneli słonecznych - informuje "Daily Mail". Świadkowie pożaru apartamentowca relacjonują, że ogień strawił już przynajmniej połowę dachu, który zawalił się do środka budynku. - Ludzie zaczęli krzyczeć, byli tak zszokowani tym, co się stało - mówił świadek zdarzenia. Londyńska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze apartamentowca w niedzielę, 2 lipca około godziny 11:10. Z żywiołem walczy 12 wozów strażackich i 80 strażaków. Aktualnie kompleks budynków nie jest jeszcze zamieszkały, dlatego najprawdopodobniej nikt nie ucierpiał w pożarze. Budynek znajduje się nad Kanałem Regenta, na północny-wschód od ścisłego centrum Londynu, w dzielnicy Bethnal Green.
#breakingnews #fire #BethnalGreen pic.twitter.com/67iRKKFTuy
— Ibrahim khalil (@IbrahimChsTV) 2 lipca 2017
Another mysterious fire in London. This time, Bow Wharf, Wennington Green E3. Can you smell the cash pay-out? pic.twitter.com/5cAvc0Q7Sh
— Jeff Covfefe (@EngageTheRebels) 2 lipca 2017
No one is moving in here soon... #bowwharffire pic.twitter.com/z0AwBvUdlb
— Amy Micheal (@AmyMicheal) 2 lipca 2017
Zobacz: Egipt: awaryjne lądowanie samolotu z Polakami na pokładzie. - Niepokojące dźwięki