Jak podaje NY1 pierwsze płomienie ognia pojawiły się w jednym z mieszkań. W mgnieniu oka szalejące płomienie rozprzestrzeniły się na kolejne mieszkania i tak lawinowo ogień pochłonął kilka pięter aż dotarł do dachu budynku. Podczas akcji gaszenia pożaru rany odniosło 28 strażaków oraz dwóch mieszkańców.
Według urzędników 66 apartamentów zostało kompletnie zniszczonych. Pracownicy czerwonego krzyża otoczyli opieką 35 osób dorosłych oraz 15 dzieci. Obecnie oficerowie prowadzący śledztwo badają przyczyny pożaru i ustalają jego sprawcę.