Użytkowniczka TikToka, kryjąca się za pseudonimem "Simply Rachel", regularnie dokumentuje stan sal kinowych po tym, jak opuszczają ją widzowie. Jednak to właśnie jej najnowszy film stał się hitem internetu. Dlaczego? Bo bałagan, jaki zostawili po sobie kinomani po seansie animowanego filmu muzycznego "Sing 2", przyprawia o zawrót głowy. Rachel, sprzątając salę przed kolejną projekcją, zebrała sześć 200-litrowych worków śmieci! Jak donosi "New York Post", wśród odpadów znalazły się czarny kapelusz, banknoty jednodolarowe, para słuchawek, puste wiaderka po popcornie i zniszczone kubki po napojach, a także podarte na strzępy serwetki. Najwięcej jednak było porozrzucanego wszędzie, pokrytego masłem, popcornu - tak, jakby widzowie dosłownie się nim rzucali. Jedną z obrzydliwszych rzeczy były też skorupki od nasion słonecznika. Sprzątanie sali zajęło jej i jej kolegom z pracy prawie godzinę. "I tak nie było czysto, ale zaraz rozpoczynał się kolejny seans, więc musieliśmy kończyć" - mówi dziewczyna.
NIE PRZEGAP! Misjonarki Matki Teresy odcięte od pieniędzy. Chodzi o "agresywną ewangelizację"!
Obserwatorzy Rachel nie kryli oburzenia. "Przed każdym pójściem do kina mówię moim dzieciom, że co prawda są pracownicy, których zadaniem jest posprzątać salę po seansie, ale to nie znaczy, że naszym zadaniem jest robienie bałaganu”; "Rozumiem, że można rozsypać przypadkiem trochę popcornu, ale żeby pluć słonecznikiem na podłogę?!"; "Nie mogę zrozumieć ludzi. Mi jest głupio, jak przypadkiem upuszczę popcorn, a inni rzucają nim jak konfetti" - to tylko niektóre komentarze. A Wy, jak się zachowujecie w kinie? A może jest coś, co Was wyjątkowo irytuje u innych widzów?
CZYTAJ TAKŻE: Heidi Klum ubrana tylko... w kołdrę. Składa mężowi nieprzyzwoitą propozycję!