Od swoich służbowych obowiązków odejdą bagażowi, pracownicy ochrony oraz osoby asystujące niepełnosprawnym. Wszyscy są pracownikami zrzeszonymi w związkach zawodowych i domagają się podwyżki. Nie chcą zarabiać jak do tej pory 10 dol. na godzinę i w swoich postulatach chcą, by pracodawca podniósł im stawkę do 15 dolarów na godzinę. – Mamy na utrzymaniu dzieci i to co zarabiamy nie wystarcza nam na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych naszych rodzin – powiedziała Donna Hampton, która przygotowuje się do strajku. Strajk ma odbywać się na terminalach Delty. Na JFK rozpocznie się w środę o 10 pm i zakończy w czwartek o tej samej godzinie. Natomiast na lotnisku LaGuardia pracownicy od swoich stanowisk pracy odejdą w czwartek o 6 am i według zapowiedzi strajk będzie trwał do godziny 10 pm.
Pracownicy JFK i LaGuardia Airport idą na strajk
Czeka nas paraliż nowojorskich lotnisk. Osoby wybierające się w najbliższych dniach w podróż i odlatujące z jednego z nowojorskich lotnisk – JFK czy LaGuardia – będą musieli uzbroić się w cierpliwość i przygotować na dłuższą i bardziej kłopotliwą przeprawę. Tysiąc pracowników obsługi naziemnej tych portów lotniczych zapowiedziało strajk – donosi NY1.