Darryl Goodwin (54 l.) pracuje w „budce” na stacji metra przy 57 Street na Manhattanie. Zauważył jak na stację wbiega jakiś człowiek, przeskoczył przez bramkę i popędził na peron. Za chwilę za nim pojawili się policjanci i mężczyzna w ubraniu ochroniarza. Okazało się, że ścigali złodzieja, który ukradł rzeczy z CVS na 8 Avenue. Nie chcąc przeskakiwać, tak jak złodziej, krzyknęli do siedzącego w budce Goodwina i kazali mu otworzyć wejście. Ten jednak odmówił, mimo że byli w mundurach. Jeden z policjantów, porucznik Richard Khalaf, podszedł wtedy bliżej, pokazał odznakę i ponowił rozkaz. Pracownik MTA uparcie dalej odmawiał współpracy. Według policji, zachowywał się tak jakby nic nie widział. Ale kiedy policjant ponownie pokazał odznakę, wyszedł i zaczął kłócić się z oficerami, doszło nawet do szarpaniny. Skończyło się na tym, że złodziej sobie zwiał, a policja aresztowała pracownika MTA. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i ma stawić się ponownie w sądzie 29 czerwca.
Pracownik MTA aresztowany, bo nie chciał wpuścić policjantów do metra
2017-05-20
2:00
Pracownik MTA skończył w kajdankach po tym, jak odmówił współpracy z NYPD. Policjanci chcieli, by otworzył im bramkę wejściową do metra. Mimo że byli w mundurach i ścigali złodzieja, nie wpuścił ich. Mało tego zaczął nawet być wobec nich agresywny.