Korespondent dziennika "Time", który znajduje się w Chinach, poinformował, że sytuacja w tym państwie wciąż nie wygląda tak dobrze, jak mówią tamtejsze władze. Nadal w mocy pozostają drakońskie obostrzenia w poruszaniu się osób i funkcjonowaniu miast i społeczności. Obowiązują nadal restrykcje w podróży między miastami – po przyjeździe z miasta do miasta wymagana jest często dwutygodniowa kwarantanna. Dodatkowo istnieje bardzo duża nieufność, przeradzająca się nawet we wrogość, w stosunku do obcokrajowców, którzy są uważani za zagrożenie. "Time" podkreśla dodatkowo, że władze zaostrzyły kontrolę informacji, a państwowa cenzura stała się jeszcze bardziej dotkliwa niż przedtem.
"New York Times" donosi, że lekarze ze szpitala przy Uniwersytecie w Nebrasce znaleźli sposób na kończące się zapasy maseczek chirurgicznych. Jak czytamy, użyte już raz maseczki, normalnie wyrzucane, będą teraz odkażane, dezynfekowane i ponownie wprowadzane do szpitali. Choć władze nie wyraziły jeszcze zgody na tę praktykę, to lekarze informują, że stosować ją będą także w przypadku aparatury wspomagającej oddychanie. Są oni zdania, że wybór jest zero-jedynkowy: albo poda się chorym już raz używaną aparaturę, albo skaże się ich na śmierć.
Francuski dziennik "La Croix" informuje, że już 30 grudnia w Marsylii mikrobiolog Bernard La Scole odebrał pilną wiadomość z międzynarodowego systemu ostrzegania o chorobach zakaźnych o wirusie z Wuhan. Naukowca natychmiast zaalarmował fakt o szczególnej zaraźliwości nowej choroby. W obszernym artykule o wyścigu z czasem, w jakim uczestniczą naukowcy z Francji w poszukiwaniu szczepionki i lekarstwa, dziennik przypomina dane o rozwoju epidemii. Ponadto podano tam wnioski naukowców, jakoby do walki z epidemią na wielką skalę, potrzebne są nie tylko analizy medyczne, lecz także studia nad społeczeństwami i zachowaniami ludzi.
Tymczasem pismo "Foreign Affairs" na swoim portalu ocenił, że obecny kryzys zostanie przez Chiny bezwzględnie wykorzystany do walki o pierwszeństwo na świecie. Tamtejsze władze przedstawiają się jako te, które sprawnie poradziły sobie z wirusem i oferują swoją pomoc innym krajom.