Wieża telekomunikacyjna podpalona! 800 tysięcy widzów we Francji bez telewizji na Sylwestra
Czy wyobrażasz sobie Sylwestra bez telewizji? Dla wielu Polaków sylwestrowy program w telewizorze to punkt obowiązkowy powitania Nowego Roku. We Francji jest podobnie. Ale podczas gdy u nas nie ma powodu do niepokoju, jeśli chodzi o dostęp do telewizyjnych programów sylwestrowych, chociażby Sylwestra z TVP, to Francuzi spragnieni takich atrakcji mogą zostać z niczym. Problem dotyczy niemal miliona osób, 800 tysięcy. Taka liczba widzów w okolicach Lyonu w środkowej części kraju została pozbawiona dostępu do telewizji w sylwestrową noc. A wszystko przez pożar wieży telekomunikacyjnej. Choć pracownicy naprawiają bez wytchnienia uszkodzoną sieć, wygląda na to, że 800 tysięcy widzów nie obejrzy upragnionego sylwestrowego programu - podaje agencja AFP, powołując się na operatora TDF.
"Są ludzie, którzy mają tylko telewizję w tym świątecznym czasie. Jest to ich jedyne źródło informacji o świecie zewnętrznym"
Już o trzeciej nad ranem 31 grudnia było jasne, że coś jest nie tak, wtedy sygnał telewizyjny zanikł w miejscowościach Macon i Bour-en-Bresse, które należą do obszaru metropolitalnego Lyonu. Pożar został już co prawda ugaszony, ale naprawa zajmuje wiele godzin. Nadzieja na Sylwestra przed telewizorem dla Francuzów jeszcze nie zgasła. "Mamy nadzieję, że przywrócimy sygnał telewizyjny do dzisiejszego wieczoru" - napisał w oświadczeniu operator. Jak dodaje, traktuje sprawę poważnie, bo "są ludzie, którzy mają tylko telewizję w tym świątecznym czasie. Jest to ich jedyne źródło informacji o świecie zewnętrznym". Jakby tego wszystkiego było mało, część urządzeń nie odbiera prawidłowo sygnału 3G, 4G i 5G, ale to dotyczy już mniejszej ilości odbiorców. W dodatku wszystko wskazuje na to, że pożar nie był efektem na przykład zwarcia, a podpalenia, bo według prokurator Villefranche-sur-Saone, Laetitii Francart, doszło do podpalenia rozlanego paliwa.